Czy Twój maluszek budzi się w nocy, bo jest głodny?
Karmienie dziecka w nocy to temat, który nurtuje chyba wszystkich rodziców. Na początku to naturalna potrzeba maluszka i wszyscy się z tym zgadzają. Jesteście na to przygotowane psychicznie i nawet jeśli karmicie 5 razy w nocy (bo dziecko się budzi i płacze) to czujecie, że na razie tak musi być i za parę miesięcy to się skończy.
Dobrze, ale kiedy jest ten moment, od którego nie musicie już karmić dziecka w nocy? I co zrobić, gdy Wasze dziecko myśli inaczej?🙂
Maluchy uwielbiają powtarzalne sytuacje. Zasypianie przy piersi mamy jest bardzo przyjemne. Tak samo jak noszenie na rękach, kołysanie w wózku. Na początku malutkie dziecko je około 8–12 razy dziennie. To normalne, że domaga się karmienia w nocy, bo po pierwsze – nie odróżnia jeszcze dnia od nocy, a po drugie – ma malutki żołądek, który tak jak szybko się napełnia, tak i szybko robi się pusty.
Dla mamy to także przyjemne uczucie, gdy maluszek się przytula do jej piersi, słodko je, a po chwili – z błogim uśmiechem na twarzy – zasypia. Stąd pokusa kontynuowania tego zwyczaju, nawet gdy dziecko już dawno temu skończyło pół roku. Niestety, gdy po odłożeniu do łóżeczka lub po godzinie maluch się budzi z wielkim płaczem, mamie już nie jest tak przyjemnie. Zmęczenie nocne robi swoje i marzymy, żeby jak najszybciej dziecko zasnęło, a my razem z nim. 🙂 Co robimy w takiej sytuacji? Szybko znowu przystawiamy do piersi i dziecko po chwili znowu zasypia. Błędne koło. Niektóre mamy mają tak kilka razy w nocy, przez wiele miesięcy.
Nie tylko dla mamy taki przerywany sen jest niekorzystny. Wpojenie takiego mechanizmu (pobudka, karmienie, sen, pobudka) zakłóca zdrowy wypoczynek dziecka. Nocne karmienie czy picie z butelki będzie powodowało szybsze i większe moczenie pieluszki, czyli kolejny powód do pobudki. Żołądek, nerki cały czas będą zmuszone do intensywnej pracy (jakby był dzień). Organizm w takich warunkach nie może wypocząć i się zregenerować.
Mamy często zakładają, że skoro dziecko płakało, dostało pierś/butelkę i chętnie je, to znaczy, że było głodne. Dzieci, tak jak my, dorośli, mogą jeść nawet wtedy, gdy nie są głodne. W nocy często robią to nieświadomie, na zasadzie odruchu.
Dziecko po pierwszym półroczu potrafi regulować poziom cukru we krwi, więc jeżeli w ciągu dnia najada się i co miesiąc prawidłowo przybiera na wadze, to znaczy, że nie powinno być głodne w nocy. Każde dodatkowe karmienie może osłabiać apetyt na inne stałe produkty przy rozszerzaniu diety.
Dlaczego dzieci budzą się w nocy?
- wchodzą w fazę snu płytkiego,
- są głodne,
- chce im się pić,
- jest im za gorąco (duszne powietrze, spanie w ciepłych piżamkach, czapeczkach, skarpetkach, za gruby śpiworek, kocyk itd.),
- jest im za zimno,
- ząbkują, mają bolące i swędzące dziąsła,
- ulewają (dziecku się nie odbiło po piciu mleka), mają refluks,
- mają mokrą, brudną pieluszkę,
- przeżywają skoki rozwojowe
Nie warto przekarmiać maluszka, bo zbyt pełny brzuszek będzie go bolał!
Poniżej zestawienie możliwych powodów pobudki i formy pomocy
- Ząbkowanie – podaj przeciwbólowy Nurofen, posmaruj dziąsła żelem Dentinox.
- Ból brzuszka – zastanów się nad jedzeniem, które podajesz dziecku, przytul maluszka, pomasuj mu brzuszek,
- Za gorąco, za zimno – dostosuj ubranie do temperatury w pomieszczeniu.
- Wypadający smoczek – postaraj się jak najszybciej oduczyć dziecko ssania smoczka.
- Przyzwyczajenie do zasypiania przy karmieniu – podejmij próbę nauki samodzielnego zasypiania.
- Brudna, mokra pieluszka – przynajmniej na noc wybieraj najbardziej chłonne pieluszki.
- Skoki rozwojowe – uspokajaj dziecko, przeczekaj.🙂
- Ulewanie/cofanie się jedzenia – pionizuj dziecko po karmieniu przez około 5–10 minut, podczas karmienia ułóż dziecko w pozycji półleżącej, dostosuj porcję jedzenia do wieku dziecka.
- Uczucie głodu – w dzień podawaj 5–6 posiłków (w tym mleko mamy/modyfikowane), niech maluch od około 8 miesiąca życia je sycącą kolację.
- Pragnienie picia – po 6 miesiącu życia podawaj dziecku wodę do picia.
Jak rozpoznać, że dziecko jest głodne? Zaobserwuj te znaki
- oblizywanie ust, wysuwanie języka,
- skręt głowy w bok i wyciąganie szyi lub całego tułowia w tył (buzia otwarta),
- usta ściągnięte,
- język zaokrąglony po bokach,
- podnoszenie dłoni do buzi i próby ssania, jeżeli dziecko nie jadło przez czas dłuższy niż 2,5 godziny,
- ddgłos pokasływania z tylnej części gardła, po którym zaczyna się pierwszy płacz, przechodzący następnie w bardziej rytmiczne np. ,,łaaa–łaaa–łaaa”.
Jeśli faktycznie Twoje dziecko płacze z powodu głodu lub pragnienia, to wiadomo, że samo pocieszanie nie wystarczy. Warto jednak spróbować uspokoić je inaczej, a nie od razu proponować pierś. Napisał o tym William Sears w „Księdze Rodzicielstwa Bliskości”: „Nie pozbawiaj swojego męża jego udziału w nocnej opiece i niech twoje dziecko nie oczekuje, że zawsze będzie pocieszne za pomocą karmienia (…). Początkowo dzieci mogą protestować przeciwko zastąpieniu mamy przez tatę, pamiętajcie jednak, że płacz i marudzenie w ramionach kochającej osoby to nie to samo, co „wypłakiwanie się”(strona 122).
Cały mój artykuł o Rodzicielstwie Bliskości z cytatami Searsów znajdziesz tutaj:
https://dietetykasmyka.pl/rodzicielstwo–bliskosci/
Korekta tekstu http://monikazaborska.pl/ Polecam 🙂
Jeżeli Twoje dziecko usypia zawsze przy piersi i budzi się, według Ciebie, za często to KLIKNIJ TUTAJ i sprawdź, czy mój kurs online Dobry sen twojego dziecka jest dla Ciebie.