Ten temat bardzo często pojawia się w Waszych mailach.
Wracacie z kontrolnej wizyty u pediatry, który orzekł, że niemowlę karmione piersią za mało przybrało na masie ciała przez ostatni miesiąc i konieczne jest mleko modyfikowane. Czy faktycznie?
Czy po JEDNYM ważeniu lekarz powinien natychmiast zalecać dokarmianie?
Po pierwsze zachowaj spokój. Nie stresuj się tym od razu i przemyśl kilka kwestii. Czy przed wizytą u lekarza miałaś podejrzenia, że Twoje dziecko się nie najada? Czy w ostatnim czasie częściej domagało się piersi, było rozdrażnione, denerwowało się po paru minutach karmienia, wybudzało się częściej w nocy? Czy Twoje piersi stały się bardziej miękkie i czujesz, że nie są tak pełne jak kiedyś?
Jeżeli tak, to pierwszą rzeczą, którą Ci polecam, jest solidne pobudzenie laktacji.
Oczywiście zanim to się stanie, możesz podawać dziecku mleko modyfikowane.
Radzę Ci jednak nie robić tego od razu w pełnej ilości zamiast niektórych karmień. Przeciwnie – postępuj ostrożnie, podawaj mleko małymi partiami po uprzednim karmieniu piersią.
Niektóre mamy myślą, że powinny poczekać tak długo, aż pokarm zgromadzi się w piersiach w ilości wystarczającej do porządnego nakarmienia dziecka. Nie, to tak nie działa. Gdy „dajesz czas” swoim piersiom na produkcję mleka, to one z dnia na dzień się „rozleniwiają”.
Jeżeli już dokarmiasz, to wybieraj butelki ze smoczkiem anatomicznym lub podawaj mleko modyfikowane strzykawką, łyżeczką lub z kubeczka (np. firmy Medela). Według ekspertów zwykłe smoczki butelkowe zaburzają odruch ssania z piersi.
Po drugie skontroluj masę ciała dziecka ponownie. Możesz to zrobić za 1-2 dni, za 4 dni, za tydzień. Dlaczego? Mogło się zdarzyć, że przy poprzednim ważeniu dziecko miało np. pełny pęcherz i nie zrobiło kupki od kilku godzin, a nawet dni. To wszystko ma znaczenie.
Przykład: maluszek waży 7000 g, ale zawartość pełnego pęcherza i jelit to 400 g, co daje nam łącznie 7400 g. Kolejne pomiary ma za miesiąc. Godzinę przed ważeniem robi siusiu i porządną kupkę, co ma wpływ na wynik – waga pokazuje 7500 g. Sugerując się tylko liczbami, można wyciągnąć błędny wniosek, że dziecko w trakcie miesiąca przybrało jedynie 100 g. W rzeczywistości maluszek jest jednak na plusie o całe 500 g.
Dlatego tak ważna jest Twoja intuicja!
Jeżeli dziecko wygląda zdrowo, ma dużo energii, interesuje się otoczeniem, jest pogodne (gdy nie ząbkuje 🙂), to nie podejmuj pochopnych decyzji. Poczekaj i obiektywnie oceń sytuację, zanim z całą pewnością stwierdzisz, że potrzebujesz mleka modyfikowanego, bo Twoje własne już dziecku nie wystarcza.
Częstsze domaganie się piersi może też oznaczać chęć „popicia”. Niektóre maluszki, gdy chce im się pić (nawet w wieku około roczku) i mają do wyboru wodę w bidonie lub pierś mamy, zawsze wybierają to drugie.
Należy również pamiętać, że niemowlęta mają małe brzuszki. Dopiero około 6 miesiąca życia ich organizm uczy się regulować poziom cukru we krwi. Gdy dochodzi do spadku, maluch czuje głód i od razu domaga się karmienia.
Zanim podasz sztuczne mleko, przez przynajmniej 1 dobę zapisuj wszystkie karmienia oraz mokre i brudne pieluszki.
Wejdź TUTAJ i pobierz wygodne dzienniki cyklu dobowego niemowlęcia karmionego piersią. Od 6 tygodnia życia Twoje dziecko powinno dziennie moczyć przynajmniej 6 pieluszek oraz robić bez większego wysiłku miękkie kupki (częstotliwość nie ma znaczenia).
No i popatrz na siatkę centylową WHO.
Oczywiście czasem faktycznie potrzebne jest dokarmianie, czyli karmienie mieszane (mleko mamy + mleko modyfikowane). Poziom laktacji zależy od naprawdę wielu czynników. Nawet to jak myślisz o sobie i o swoim dziecku ma znaczenie. Do tego dochodzą stres, presja otoczenia czy gorsze dni, do których mamy prawo. Trudno. Każda Twoja kropla mleka jest na wagę złota.
Ciesz się tym czasem, nawet jeżeli wyobrażałaś sobie, że będzie inaczej, łatwiej.
Jeżeli zależy Ci na dalszym karmieniu piersią to – zamiast czekać na cud lub z żalem rezygnować – poszukaj pomocy u doradcy laktacyjnego (tutaj zestawienie według miast) lub skontaktuj się ze mną (jestem promotorem karmienia piersią).
—
Korekta tekstu http://monikazaborska.pl/ Polecam 🙂