Agnieszko, jesteś instruktorem fitness i kulturystyki, a oprócz tego mamą. Czy to dzięki nowej roli życiowej zajęłaś się zajęciami fitness dla mam. Jak to się wszystko zaczęło?
Agnieszka Dziedzic: Dokładnie tak, szukałam sposobu jak szybko wrócić do formy po porodzie i zaczęłam zgłębiać wiedzę na ten temat. Kluczowe było dla mnie wracanie do formy w bezpieczny sposób, bo moje ciało ma mi służyć długie lata ?
Dlaczego tym się zajęłaś?
Gdy moja córa była mała nie było jeszcze tylu zajęć dla młodych Mam, więc byłam zamknięta w małym środowisku i bardzo brakowało mi towarzystwa . Tym bardziej, że wśród moich znajomych miałam dziecko jako jedna z pierwszych. Przytłaczało mnie to. Dwa miesiące po urodzeniu drugiego malucha nie chciałam powielać schematu i szukałam. Trafiłam na wzmiankę o Buggygym- stowarzyszeniu, w którym działają kobiety- lekarze, fizjoterapeutki i trenerki będące jednocześnie młodymi Mamami. Wszystko po to, by promować aktywność fizyczną połączoną ze spacerem i w bliskości z dzieckiem. To było coś dla mnie! Postanowiłam dołączyć do zespołu. To była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Wszystko w jednym sport, nawiązywanie znajomości, radzenie sobie z problemami macierzyństwa Dziewczyny przychodzą, wracają do pracy, a wspaniałe relacje zostają.
Wiem, że prowadzisz zajęcia fitness dla przyszłych mam i mam z maluszkami. Gdzie można z Tobą poćwiczyć i kiedy?
W poniedziałki i środy spotykamy się w Calypso Galaxy , a w Calypso Piastów Office Center ćwiczymy we wtorki i czwartki. Myślę, że przy takiej rozpiętości łatwiej znaleźć chociaż godzinkę czy dwie tygodniowo na spotkanie na sali.
Jak wyglądają zajęcia dla mam w ciąży?
Staram się urozmaicić Dziewczynom zajęcia jak tylko mogę- używamy różnych sprzętów do wzmacniania i rozciągania, staram się też stosować różne schematy prowadzenia zajęć. Jedyne co niezmienne i stałe to fakt, że zaczynają się rozgrzewką, a kończą relaksem.
Czy uważasz, że ćwiczenia, które proponujesz dla przyszłych mam mogą lepiej przygotować ciało do porodu? To w końcu duży wysiłek dla kobiety. Czy te ćwiczenia są dobrane do ,,potrzeb” przyszłych mam?
Oczywiście. Każde zajęcia mam dokładnie przygotowane. Wiem, które partie należy wzmacniać, które są nadmiernie napięte i które będą najważniejsze po porodzie . To nie może być zestaw przypadkowych ćwiczeń. Zawsze też uczulam Mamy, że powinny dostosować ćwiczenia do swoich możliwości i samopoczucia .
Kto może w nich uczestniczyć? Czy trzeba spełniać jakieś wymagania?
W zajęciach może uczestniczyć kobieta, która ukończyła 12 tydzień ciąży i lekarz prowadzący nie widzi przeciwwskazań co do jej aktywności na tego typu zajęciach. Oczywiście wszystkie „ramy” czasowe dotyczą ogółu- każdy przypadek jest inny.
Czy na zajęcia w ciąży należy przynieść jakieś zaświadczenie od lekarz ginekologa?
Można, aczkolwiek ciąża jest tak dynamicznym stanem, że jednego dnia wszystko może być w porządku, a drugiego wszystko może się zmienić. Każda z ćwiczących jest dorosłą, odpowiedzialną kobietą, która chce jak najlepiej dla siebie i dziecka. Jeśli, więc nie ma przeciwwskazań od lekarza, a przyszła mama czuje się dobrze to nie musi przynosić jednorazowego zaświadczenia.
Czy aktywność w czasie ciąży jest ważna? Jakie widzisz korzyści? Kto decyduje o tym czy mama może ćwiczyć?
Aktywność jest ważna zawsze. W ciąży także, jednak jest to okres wyjątkowy, bo kobieta odpowiada nie tylko za siebie, ale również za Maleństwo, więc powinna dopasować ćwiczenia, które będą bezpieczne dla obojga. Korzyści jest dużo- wzmacnianie mięśni osłabionych ciążą, dotlenienie organizmu, poprawa metabolizmu, endorfiny, kontakt z innymi kobietami. Zawsze o pozwoleniu na aktywność decyduje lekarz prowadzący, ale ważne jest również samopoczucie samej Mamy – ciąża to bardzo dynamiczny stan, więc nie powinna się forsować, gdy czuje się zmęczona.
Które aktywności w czasie ciąży są Twoim zdaniem najbezpieczniejsze?
Spacery, basen, izolowane ćwiczenia wzmacniające. W sumie jest dużo bezpiecznych opcji. Przyszła Mama powinna pamiętać , że nie może się przeciążać, że ciąża to nie czas na spalanie tkanki tłuszczowej. Poprzez ćwiczenia powinno się niwelować dolegliwości, wzmacniać to, co będzie obciążone po porodzie i rozluźniać to, co jest nadmiernie napięte.
Wiele mam marzy o powrocie do lepszej formy po ciąży i porodzie. Kiedy najwcześniej po porodzie można zacząć ćwiczyć w fitness klubie na zajęciach dla mam z dzieckiem?
Ogólne normy czasowe to 6 tygodni po naturalnym porodzie i 12 tygodni po cięciu cesarskim. Oczywiście każdy przypadek jest inny- zawsze najpierw należy skonsultować się z lekarzem. Ponadto polecam Mamusiom wizytę u fizjoterapeuty w celu zbadania rozejścia kresy białej i porozmawiania o występowaniu dolegliwości poporodowych dotyczących mięśni dna miednicy .
Czy można przyjść z wózkiem?
Z wózkiem, nosidełkiem, kocykiem- że wszystkim co potrzebne nam i dziecku, by wytrzymać godzinkę.
Jak wyglądają takie ćwiczenia?
Z reguły jest tak, że dzieci leżą siedzą, pełzają, bawią się, a Mamy ćwiczą. Raczej nie ćwiczymy z dziećmi na rękach bo niesie to za sobą spore ryzyko dla Mam i Maluchów- zwłaszcza takich, które jeszcze dobrze nie trzymają główki i tułowia. Oczywiście jest kilka bezpiecznych ćwiczeń i pozycji, które wprowadzam gdy Maluch nie chce grzecznie wyleżeć. Z reguły jednak dzieciaki przyzwyczajają się i współpracują ?
Czy zdarza się, że maluszek nie chce być na takich zajęciach? Płaczę, marudzi. Co wtedy?
Każdemu Maluchowi zdarza się gorszy dzień. Wtedy Mama po prostu przerywa na chwilę ćwiczenia i karmi, przewija, usypia. Często jest tak, że to ja przejmuję Malucha i tym sposobem mam „asystenta”? bardzo rzadko zdarza się, że dziecko płacze tak , że Mama się poddaje. Mi osobiście hałas, płacze i lamenty w ogóle nie przeszkadzają i myślę, że Mamy dobrze to wiedzą. Nie stresują się wtedy, że będą oceniane, spokojnie opanowują sytuację.
A co jeśli trzeba zmienić pieluszkę? 🙂
Szybka zmiana i po sprawie!
Czy mama powinna się jakoś przygotować do zajęć? Co ma ze sobą zabrać?
Oczywiście wygodny strój sportowy i wodę. Poza tym wszystko, co jest jej potrzebne przy pielęgnacji i zabawieniu Maluszka przez godzinę zajęć.
Należysz do ogólnopolskiego Stowarzyszenia Buggygym i prowadzisz też zajęcia buggygim w plenerze? Co to jest i jak wygląda taki trening? Ile kosztuje?
Spotykamy się dwa razy w tygodniu i ćwiczymy podczas aktywnego spaceru. Opcjonalnie treningowych jest wiele: wykorzystujemy murki, ławki, ćwiczymy w parach, czasem używamy sprzętu. Buggygym to super opcja, bo korzysta i dziecko i Mama. Koszt treningu to 10 zł.
Co mówią mamy po takich treningach? Czy widzą np. różnicę w formie, chudną, mają więcej energii?
Są zmęczone. Ale tak pozytywnie. Wyrzucają z siebie napięcie, stres- odreagowują. I oczywiście, że chudną! I są z tego bardzo dumne. A ja jeszcze bardziej? Bo wiem ile je to pracy kosztuje!
Czyli chyba wracają na spacery Buggygim? 🙂
Oczywiście! Co więcej, podczas zajęć tworzą się naprawdę fajne relacje. Mamuśki zaprzyjaźniają się, umawiają się na kawę lub nawet organizują wspólny aktywny spacer, gdy ja zachoruję ? to jest fantastyczne!
Ok, ale dla niejednej mamy sam spacer 2 godzinny z wózkiem jest męczący, a Ty jeszcze zachęcasz do ćwiczeń! 🙂 Czy taka mama ma potem jeszcze energię do zajmowania się maluszkiem?
To jest właśnie moc endorfin! Mamy potrafią przyjść zmęczone po nocnym maratonie bez snu, po wysprzątaniu całego domu , czasem nawet prosto z zakupów ! I ćwiczą godzinę, po czym szczęśliwe i naładowane energią wracają do domu!
Czy można ćwiczyć jeśli karmimy dziecko piersią? ? Niektóre mamy boją się, że kwas mlekowy po wysiłku fizycznym zmieni smak mleka, albo zaburzy laktację. Co o tym myślisz?
Tego typu trening nie wpłynie na laktację i jakość mleka. Pamiętam, że sama miałam takie obawy, bo karmiłam córkę prawie rok, a zaczęłam już wtedy intensywne treningi i dość szybko spadała mi waga. Wtedy Pani z poradni laktacyjnej rozwiała moje obawy i powiedziała, że organizm kobiety najpierw produkuje wszystko, co potrzebne dziecku, więc jemu nic nie zabraknie. Pełne piersi to dyskomfort dla ćwiczącej Mamy, więc polecam Mamom nakarmienie dziecka przed ćwiczeniami.
Czy trenujesz mamy indywidualnie? Jak można się z Tobą skontaktować?
Oczywiście, jestem także trenerem personalnym. Najlepiej skontaktować się ze mną za pośrednictwem maila lub fb. Wtedy na pewno odpiszę! Prowadzę stronę fb szczecińskiego Buggygym i swój własny funpage Agnieszka Dziedzic- Szycha trener . Za ich pośrednictwem mam kontakt z ćwiczącymi.
Agnieszko, bardzo dziękuję za ten wywiad. Żałuję, że nie poznałam Cię wcześniej i nie ćwiczyłam z Tobą w czasie ciąży i później. Wszystkie mamy, które to czytają zachęcam do kontaktu z Agnieszką i większej aktywności fizycznej 🙂