Pani Zuzanno,
Ile razy siadałam do pisania opinii to Pani nie uwierzy 😉
Jako młoda matka wiem już, że mimo ustalonego rytmu dnia, tak do końca nie da się wszystkiego przewidzieć bo większość zalezy od naszej małej istotki. Dlatego tez uważam, że forma kursu jest GENIALNA.
Na początku chciałam wybrać sie do Pani na kurs standardowy ale w głowie miałam „czy to nie za długo? Jak sie córcia bedzie zachowywać? Czy nie bedzie płakać? O której ją nakarmić? Czy zdążę?” - wiadomo 🙂
W kursie on line mogłam byc wszedzie i w dogodnej porze przerabiać materiały.
Codziennie rano przy porannym karmieniu z ciekawością czytałam lekcje w wersji PDF a gdy córcia szła na drzemkę to lekcje drukowałam i wkładałam do swojej teczki, którą poświęciłam rozszerzaniu diety.
Treść była zawsze przyjemna i klarowna, fajne napisana, tak po ludzku! Dla każdego. „Żywy czat” można o wszystko zapytać, rozwiać wątpliwości, oglądałam każdy po dwa razy, robiłam też notatki.
A na koniec przepisy - również założyłam dla niech teczkę bo w tamtej już mi się nie mieściło :))) - to skarbnica wiedzy, bo przecież nie umiem gotować! Pierwszy raz w życiu zrobiłam kaszkę, wersja testowa poszła dla męża a to prawdziwy niejadek! Tak czy siak, o to mi chodziło - teraz wiem już co robić, co podać i nie muszę specjalnie kombinować. Nie mogę doczekać się tez rozszerzania diety, zaczynamy za tydzień. Proszę trzymać kciuki 🙂 Mam nadzieje, że będą to wspaniałe doświadczenia i wielka przygoda odkrywania smaków. Dziękuję i pozdrawiam!